Słowackie Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe zastanawiają się nad sensem dalszego rozwoju systemu kamer. Ten miał cały czas analizować obraz z lasów i w przypadku zauważenia dymu lub otwartego ognia natychmiast informować o tym facie strażaków. Gdy płonął las pod Sławkowskim Szczytem, tak się jednak nie stało.
(sme.sk)