Hala Gąsienicowa Tatry

Pierwsze trzy tygodnie stycznia ciężko było nazwać idealnymi, jeżeli chodzi o warunki do górskich wędrówek. W związku z tym TOPR miał także niewiele pracy, a w minionym tygodniu tj. (14-20.01) praktycznie nie było jej wcale.

Zgodnie z informacją zamieszczoną w kronice TOPR w minionym tygodniu ratownicy mieli zaledwie jedną akcję na terenie TPN. Była to dość prosta sprawa, bowiem z Doliny Strążyskiej została zwieziona turystka za pomocą skutera śnieżnego. To by było na tyle jeżeli chodzi o miniony tydzień. Jak widać po ciężkim lecie, ratownicy mają czas by złapać trochę oddechu.

W Tatrach mamy także wręcz gigantyczne ilości śniegu, których nie było od wielu sezonów. Np. na Bobrowieckiej Przełęczy, która położona jest zaledwie na wysokości 1351 m n.p.m. śnieg sięga od 135 do 160 cm. Na Kasprowym mamy aktualnie sporo ponad dwa metry śniegu. Zgodnie z informacją podawaną przez Statne Lesy TANAP dużo śniegu zalega także u naszych sąsiadów. Słowacy mają problem z odśnieżeniem niektórych szlaków, które dostępne są dla turystów przez cały rok, np. w rejonie Zwierówki.