Jak przekazał dziennikarzom Adam Marduła z biura prasowego Kotelnicy, decyzja rządu spowodowała, że właściciele ośrodka nie zamierzają dalej mnożyć kosztów utrzymania tras w nadzei na ponowne ich otwarcie jeszcze tej zimy. Górale nie wierzą, że do otwarcia stoków dojedzie też po 14 lutego, dlatego postanowili podjąć taką drastyczną decyzję. "Szkoda już na to nerwów" - dodaje Marduła.