Lawina zeszła z Suchego Wierchu Ornaczańskiego ok. godz. 12. Śmigłowiec dwukrotnie latał na miejsce z ekipami ratowników. W czasie powrotu rozpędała się zadymka śnieżna i musiał tymczasowo lądować w Kościelisko. Ostatecznie przetransportował on narciarzy do szpitala w Zakopanem. Wyszli ze śmigłowca o własnych siłach.