Lodowa Przełęcz z Klubem Tatrzańskim

Miniony weekend (tj. 18 oraz 19 sierpnia) minął pod znakiem wycieczek Klubu Tatrzańskiego. Działo się naprawdę dużo, bowiem wraz z naszymi Klubowiczami odwiedziliśmy Lodową Przełęcz oraz Małą Wysoką. Pierwsza wycieczka odbyła się w ramach członkostwa, a druga była dodatkiem dla chętnych. Obie na szczęście trafiły na przepiękną, słoneczną pogodę.

 

Zapisz się do Klubu Tatrzańskiego

Chcesz dowiedzieć się, jak to jest być członkiem Klubu Tatrzańskiego? A może jeszcze o nas nie słyszałeś? Sprawdź relację i nie martw się, nic straconego – przed Tobą jeszcze wiele wydarzeń!

 

Sprawdź galerię zdjęć z Lodowej Przełęczy

 

W sobotę spotkaliśmy się przy dolnej stacji kolejki na Hrebieniok o godzinie 5:30. Na miejsce zbiórki przybyło około 40 osób. W takim stanie ruszyliśmy ku przygodzie. Najpierw czekało nas żwawe podejście na wspomniany już Hrebieniok, a dalej spokojnie, z przepięknymi widokami do Chaty Zamkowskiego. Kolejnym punktem było najwyżej położone, całoroczne schronisko w Tatrach. Mowa oczywiście o popularnej Terince. Tam nastąpiła zasłużona przerwa, a po niej solidna lekcja topografii (rozpoznawanie szczytów) z Przewodnikiem wycieczki. Po tym fakcie udaliśmy się w spokojnym tempie na Lodową Przełęcz, którą osiągnęliśmy naprawdę w dobrym czasie. Najważniejszy jednak był fakt, że dopisała pogoda, a na twarzach uczestników widać było zadowolenie. Po godzinnej przerwie na Przełęczy niestety było trzeba wracać. Nie ma się jednak co martwić, kolejka wycieczka przecież już niedługo!

 

Sprawdź galerię zdjęć z Małej Wysokiej

 

Dla spragnionych wrażeń zorganizowaliśmy dodatkową wycieczkę na Małą Wysoką, na którą ostatecznie zgłosiło się sześć osób. Wycieczki dodatkowe charakteryzują się mniejszymi grupami, w zależności od celu jest to od ośmiu do dwunastu miejsc. Niedziela była jeszcze ładniejsza niż sobota i przy przepięknych widokach dotarliśmy do Śląskiego Domu, aby zjeść śniadanie pod masywem Gerlacha. Następnie udaliśmy się w głąb Doliny Wielickiej, aż osiągnęliśmy Polski Grzebień, z którego już było blisko na Małą Wysoką. Trzeba przyznać, że z tego szczytu roztacza się przepiękna panorama! Na górze obowiązkowo rozpoznawaliśmy szczyty, bowiem czym jest wycieczka bez odpowiedniej dawki wiedzy? Po długiej przerwie zaczęliśmy drogę powrotną.

Wycieczki Klubu Tatrzańskiego przede wszystkim mają na celu łączenie miłośników Tatr oraz zdobywanie górskiej wiedzy. To nasze główne założenie, z którym organizujemy każdy kolejny wyjazd. Jeżeli jesteś już częścią Klubu Tatrzańskiego, to bardzo nam miło, że przeczytałeś tą relację, a jeżeli jeszcze do nas nie dołączyłeś, to serdecznie zapraszamy!

 

Zapisz się do Klubu Tatrzańskiego