Obydwaj chłopcy byli wcześniakami: Michał ma poważną wadę wzroku i niedosłuch, zaś Szymon czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Jednak dla ich rodziców nie jest to przeszkodą, by zabierać synów na górskie wędrówki.

Razem zdobyli już 28 najwyższych szczytów polskich pasm górskich: ostatnie na liście były Rysy, na które Młynarczykowie z synami weszli 29 sierpnia od strony słowackiej. Wszystkie szczyty zdobyli w ciągu jednego roku, pokonując pieszo niemal 600 km. Szymon podróżował noszony przez tatę, ponieważ samodzielnie się nie porusza i nie mówi; do kontaktu ze światem potrzebuje tzw. cyber oka, czyli c-eye. Obecnie rodzina prowadzi zbiórkę pieniędzy na to urządzenie, którego koszt wynosi ponad 20 tys. zł.

Gratulujemy rodzicom i chłopcom i życzymy kolejnych górskich wypraw!