Szlak nad najsłynniejsze tatrzańskie jezioro zamknięty był od 3 lutego ze względu na bardzo duże zagrożenie lawinowe. Teraz sytuacja nieco się ustabilizowała i można otworzyć drogę. TPN podkreśla jednak, że nadal nie jest całkowicie bezpiecznie. Szczególną uwagę należy zachować zwłaszcza przy przekraczaniu wylotów żlebów.
Gorzej sytuacja przedstawia się w Dolinie Roztoki. Tam zeszły potęzne lawiny, które powaliły wiele drzew i zasypały szlak. Sprzątanie zniszczeń portwa jeszcze jakiś czas, dlatego też ścieżka do Pięciu Stawów nadal pozostaje zamknięta.