W HZS służył od szczeniaka, pod opieką Jana Ziski. Był wyćwiczony zarówno do letnich, jak i zimowych akcji ratunkowych. Zasłynął brawurową akcją w 2016 roku, kiedy to uratował życie polskiemu turyście. Mężczyzny, który spadł z dużej wysokości, szukano bezskutecznie z ziemi i powietrza przez 3 dni. Przełom nastąpił dopiero w momencie, w którym Beny przyniósł ratownikom plecak rannego turysty, a potem doprowadził ekipę bezpośrednio do niego. Mimo trzydniowej gehenny turysta przeżył - dzięki Benemu. W 2020 roku owczarek przeszedł na zasłużoną psią emeryturę, którą spędzał pod okiem swojego opiekuna i w towarzystwie swojego następcy - Gerego. 3 czerwca Beny niestety zdechł. Podziękowania dla psiaka na swojej stronie opublikowało słowackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. I my dziękujemy Benemu za wszystko!