Niestety przełożyło się na wypadki, którym ulegali turyści. W samą sobotę ratownicy interweniowali trzykrotnie. Najpierw poważnego upadku doznał turysta, który podchodził pod Czerwoną Ławkę. Mężczyzna poślizgnął się na płacie śniegu i zsunął do Doliny Małej Zimnej Wody. W wypadki wypadku odnióśł obrażenia głowy. Zabrano go śmigłowcem do szpitala. Następnie równolegle prowadzono dwie akcje - w rejonie Wysokiej oraz w Dolinie Młynickiej, w pobliżu Wodospadu Skok. W pierwszym przypadku słowacki turysta doznał poważniejszego upadku i zranił sobie nogę, w drugim zaś węgierska turystka doznała bolesnej kontuzji w okolicach kolana. W niedzielę kolejnej kontuzji nogi doznała kobieta podróżująca w rejonie Popradzkiego Stawu.