Polacy zostali w ścianie, gdy pogorszyła się pogoda. Po deszczu skała stała się bardzo śliska, w związku z czym zespół postanowił nie schodzić, tylko poczekać na pomoc. Rano na ratunek ruszyło 7 Słowaków, którzy korzystając z kolejki nad Łomnicki Staw i dalej idąc pieszo - dotarli w rejon, w którym znajdowali się taternicy. Następnie wykorzystano techniki linowe, aby przetransportować Polaków w bezpieczny teren, skąd mógł podebrać ich śmigłowiec.
Wcześniej, tego samego dnia, również w rejonie Kieżmarskiego Szczytu, ranny został 36-letni taternik.