56-letni mężczyzna i 30-letnia kobieta byli dobrze wyposażeni, mieli ciepłe ubrania. Dlatego ratownicy poprosili ich o przenocowanie w terenie. W godzinach porannych odebrano ich śmigłowcem z miejsca zdarzenia.
W tym samym czasie ratownicy HZS odebrali też prośbę od TOPR-u: mieli pomóc polskim taternikom, którzy zgubili się na Mięguszowieckim Szczycie Pośrednim. Słowakom udało się naprowadzić ich na szlak z Przełęczy pod Chłopkiem do Morskiego Oka za pomocą danych GPS, które przesłali polskim wspinaczom.