W nocy ratownicy TOPR zadzwonili do swoich kolegów z HZS z informacją, że dwóch Polaków straciło orientację podczas zejścia z Zadniego Gerlacha. Turyści czekali na pomoc w ścianie spadającej w stronę Doliny Wielickiej, skąd rano zabrano ich śmigłowcem do Starego Smokowca.

Wczoraj po południu 27-letni Polak utknął w jednym ze żlebów, gdy schodził z Pośredniej Grani w stronę Doliny Staroleśnej. Na pomoc wysłano śmigłowiec HZS, a z jego pokładu desantował się ratownik, z którego pomocą ewakuowano Polaka ze ściany i przetransportowano do Starego Smokowca. Mężczyzna nie potrzebował pomocy lekarskiej.

W rejonie Jaworowych Szczytów ranny został 34-letni słowacki taternik, którego ugodził spadający kamień. Słowakom pomogli ratownicy TOPR ze względu na lepsze wyposażenie naszego śmigłowca.