Taternicy na szczycie byli wczoraj już po zmroku. Podczas nocnego zejścia nie potrafili znaleźć właściwej drogi w głębokim śniegu. Na pomoc taternikom wyruszyło czterech ratowników HZS. 26- i 30-latka sprowadzono na parking na Łysą Polanę. Mężczyznom na szczęście nic się nie stało.