Śmigłowiec TOPR

Za nami połowa października. Wydawać by się mogło, że w Tatrach to sezon martwy. Jednak nie dla ratowników TOPR. Zapraszamy do zapoznania się z kroniką ratowniczą z minionego tygodnia. 

Pierwsza część tygodnia była bardzo spokojna. Ratownicy interweniowali w sumie tylko w poniedziałek (11.10). Pomocy potrzebowała turystka schodząca z Przełęczy pod Kopą Kondracką, która doznała urazu kolana. Dużo więcej pracy ratownicy mieli od czwartku (14.10). Najpierw pomagali pijanemu nastolatkowi, który został znaleziony przez przewodnika w Dolinie Kościeliskiej. Następnie turyście, który w trakcie próby wejścia na Zawrat, poślizgnął się i spadł do początka łańcuchów. Na szczęście doznał tylko urazu stawu skokowego, śmigłowcem został zabrany do szpitala. W piątek (15.10) TOPR uczestniczył w trzech, dość prostych akcjach ratunkowych. W sobotę (16.10) o 1:40 do TOPR zadzwoniła kobieta informując, że jej mąż rozpoczął o 18:00 schodzenie z Kasprowego i od tej pory nie ma z nim żadnego kontaktu, telefon milczy. Ratownicy wysłali do turysty smsa z prośbą o pilny kontakt. Okazało się, że w gęstej mgle turysta pomylił kierunki i zaczął schodzić na Słowację, gdy zorientował się rozpoczął powrót na grań, jednak nie wie gdzie się znajduje. Dzięki aplikacji ratunek okazało się, że jest na Suchej Przełęczy, tuż obok kolejki. Pracownik PKL wyszedł z budynku i głosem naprowadził mężczyznę do budynku. Tego samego dnia TOPR przetransportował spod Gęsiej Szyi mężczyznę z podejrzeniem udaru. Interweniował także w rejonie Czarnego Stawu pod Rysami, gdzie kontuzji kolana doznała 12 latka ważąca 90 kg. Gdy wydawało się, że już nic się nie wydarzy, nadszedł kolejny telefon. Tym razem kontuzji kolana doznała kobieta schodząca z Kościelca. Uraz był tak poważny, że z rejonu Zielonego Stawu do Murowańca TOPR musiał nieść kobietę na noszach. W niedzielę (17.10) doszło do dwóch poślizgnięć i mniejszych kontuzji.

Jak widać, pomimo sezonu martwego, ratownicy na brak pracy nie mogą narzekać. Wszystkim wybierającym się w Tatry życzymy samych udanych powrotów!