Śmigłowiec TOPR

Do bardzo poważnego wypadku doszło wczoraj, tj. 27.12.2021 roku na Kasprowym Wierchu. 

Turystka poślizgnęła się w okolicach budynku IMGW i zjechała aż do kotła Gąsienicowego! Co budzi największe zdziwienie to fakt, że nie zatrzymała się na wypłaszczeniu łączącym stację kolejki z Suchą Przełęczą. Uderzyła w szlak głową i dalej, zupełnie bezwładnie zsuwała się. Świadkowie twierdzą, że musiała stracić przytomność, bowiem nie broniła się przed upadkiem. Gdy dotarł do niej ratownik, kobieta była przytomna, ale mocno poobijana. Finalnie do szpitala zabrał ją śmigłowiec TOPR.

O tym, że kobiecie finalnie nic poważnego się nie stało można mówić w formie cudu. Nie wiadomo czy miała na nogach raki lub raczki. Pamiętajcie, że jest to sprzęt niezbędny w górach, nawet gdy wjeżdżamy kolejką aby podziwiać widoki, też czekają na nas niebezpieczeństwa. Oczywiście wystarczy chwila nieuwagi i można spaść nawet w pełnym wyposażeniu, dlatego ostrożność jest zawsze wskazana.