akcja ratunkowa

Trwają wakacje, zatem ruch turystyczny w Tatrach jest spory. Po opadach deszczu szlaki są mokre i śliskie. To oznacza, że często dochodzi do upadków i kontuzji, zatem ratownicy TOPR i HZS mają sporo pracy.

W ubiegły wtorek ratownicy TOPR zostali wezwani przez turystę, który zgubił się na szlaku na Rysy w rejonie Buli pod Rysami. Bał się ruszyć, ponieważ znajdował się w eksponowanym terenie. Na miejsce wysłano śmigłowiec, ratownicy dostrzegli mężczyznę w Żlebie Orłowskiego około 100 m poniżej Buli i desantowali się w pobliżu. Turysta został przetransportowany do Zakopanego.

Tego samego dnia dwie turystki tuż przed godziną 21:00 zadzwoniły do TOPR informując, że opadły sił podczas wędrówki z Przysłopu Miętusiego do Doliny Małej Łąki, w dodatku nie mają światła. Na pomoc kobietom wyjechał ratownik, który sprowadził je do samochodu i przetransportował do Zakopanego.

W czwartek w godzinach dopołudniowych turyści znajdujący się w rejonie Suchych Czub poinformowali TOPR, że mężczyzna zsunął się ze szlaku na stronę Doliny Cichej. Wołał, że nie potrzebuje pomocy i schodzi do doliny. Wkrótce jednak ratownicy otrzymali kolejne telefony, że turysta próbuje powoli wyjść na grań i nie wiadomo, czy potrzebuje pomocy. Dwóch ratowników wyruszyło z Kasprowego Wierchu, jednak nie miejscu nie było nikogo, kto potrzebowałby pomocy.

W rejonie Suchych Czub kolejny wypadek zdarzył się w piątek. Słowacka turystka poślizgnęła się i upadła, w wyniku czego doznała urazu głowy, złamania nogi i potłuczeń. Przetransportowano ją śmigłowcem do szpitala.

W niedzielę ratownicy HZS pomogli 16-letniej turystce, która była wyczerpana i nie mogła kontynuować wędrówki. Przetransportowano ją z okolic Zielonego Stawu Kieżmarskiego do Białej Wody.

Wczoraj na szlaku z Popradzkiego Stawu do Szczyrbskiego Jeziora urazu nogi doznała 32-letnia słowacka turystka. Ratownicy HZS udzielili jej pierwszej pomocy i przetransportowali do Starego Smokowca.

W najbliższych dniach warunki w Tatrach będą niesprzyjające: znów zapowiadane są opady deszczu i burze. Apelujemy o rozsądne palnowanie wycieczek i zachowanie szczególnej ostrożności.