straż pożarna nad Morskim Okiem

Kilka dni temu strażacy z Bukowiny Tatrzańskiej zostali wezwani nad Morskie Oko. Włączył się tam alarm z monitoringu przeciwpożarowego - czytamy na ich stronie na Facebooku.

Po przybyciu na miejsce okazało się, że czujniki uruchomił... tort. Jeden z turystów, który przebywał w schronisku, obchodził 40. urodziny. Race, które zostały zapalone na jego torcie, uruchomiły alarm, co z kolei zawiadomiło strażaków. 

"Skończyło się na dokładnym sprawdzeniu i przewietrzeniu obiektu. I oczywiście na pamiątkowym zdjęciu naszych druhów wraz z urodzinową ekipą" - napisali na swoim fanpage'u.