Ze względu na burzę, która przeszła nad Tatrami we wczorajsze popołudnie, słowacka rodzina nie mogła wrócić z Tatr na czas i podać niemowlętom odpowiednich leków. Konieczne było zwiezienie ich na dół podczas burzy. Tego samego dnia pomocy udzielono 69-latkowi, który zasłabł w okolicy Schroniska Pod Soliskiem i nie mógł samodzielnie kontynuować wędrówki. Z kolei w Dolinie Rohackiej mężczyzna doznał urazu nogi i po wcześniejszym opatrzeniu ran, został eakuowany przez ratowników.