Jak podaje RMF FM, śmigłowiec został wezwany do młodej kobiety, która zasłabła i upadając, zraniła się w głowę. Prawdopodobnie to pęd powietrza, wytworzony przez wirnik śmigłowca, odłamał koronę sosny. Pień drzewa się rozszczepił.
Z Sokolicy roztacza się wspaniały widok z panoramą Tatr. Sosna była uważana za symbol Pienin.