Pies w Tatrach

Jak czytamy w Tygodniku Podhalańskim, zastępca komentanta Straży TPN Grzegorz Lorek, zwraca uwagę na rosnący problem zwierząt (głównie psów) porzucanych przez turystów na tatrzańskich szlakach.

Ludzie często zabierają swoich pupili na górską wycieczkę, mimo że wprowadzanie psów do TPN poza Doliną Chochołowską jest zabronione. Łamanie przepisów to tylko jedna kwestia - znacznie większym problemem wydaje się fakt, że w sytuacji gdy trudy wycieczki okazują się przerastać zwierzę, turyści nieraz decydują się je porzucić. W tym sezonie zdarzyło się także kilka przypadków, w który turyści zabierali w góry zwierzęta należące do właścicieli pensjonatów, w których mieszkali. W ten sposób doszło do porzucenia kota na Czerwonych Wierchach oraz psa na Wierchporoncu, którego spod pensjonatu zabrali koloniści, nie wiedząc, że nie zostanie wpuszczony do Parku. Strażnicy udzielają pomocy pozostawionym przez turystów zwierzętom, jednakże nie mają możliwości ich dłuższego przetrzymywania, dlatego w sytaucji, gdy nie znajdzie się właściciel, zwierzęta trafiają do schroniska.