szlaki w Tatrach

Na pomysł ustawienia sygnalizacji świetlnej przy wejściu wpadł czytelnik Tygodnika Podhalańskiego, pan Marek. Czy nowoczesne technologie mogą poprawić bezpieczeństwo turystów?

Burza, która 22 sierpnia przeszła nad Tatrami, była tragiczna w skutkach. Wskutek porażenia piorunami rannych zostało 157 osób, a 5 zmarło. Teraz wiele osób stawia sobie pytanie, co można zrobić, by w przyszłości uniknąć takich wypadków. O pomyśle ustawienia sygnalizacji świetlnej pisze pan Marek znad morza w liście do redakcji:

"Należy ustawić, zamontować u podnóża szczytów gór, na które wspinają się najczęściej turyści, słupki z zamontowanymi światłami - czerwone, zielone, akumulatorem i  kolektorem fotowoltaicznym, aby światła te informowały turystów o tym, czy wolno wchodzić na szczyt, czy nie. Idzie burza - światło czerwone,  nie ma zagrożenia burzą - światło zielone. Sterowanie sygnałem radiowym z TPN lub TOPR. Do tego zmiana regulaminu TPN, tak by strażnicy mogli nakładać mandaty - na ignorujących światło czerwone. A wypadki tego rodzaju, jak ostatni, będą rzadkością i władze będą z czystym sumieniem mogły powiedzieć, że zrobiły wszystko, co w ich mocy.  Dzisiaj technika wiele może i mało kosztuje - w przeciwieństwie do życia ludzkiego."