Zadni Kościelec wspinaczka

W piątek wieczorem ratownicy TOPR zostali wezwani przez dwóch taterników, którzy mieli problem z zejściem z Zadniego Kościelca.

Jak czytamy w kronice TOPR, mężczyźni zadzwonili do Centrali około godziny 19:00. Ukończyli drogę wspinaczkową „Setka” na wschodniej ścianie Zadniego Kościelca i mieli problem z zejściem z wierzchołka. Podczas rozmowy telefonicznej z ratownikiem okazało się, że taternicy nie znają topografii tego rejonu, zatem polecono im poczekać na pomoc. Po 20:00 z Hali Gąsienicowej wyruszyło dwóch ratowników, którzy o 21:40 napotkali taterników poniżej Kościelcowej Przełęczy i sprowadzili ich do Murowańca.

W minionym tygodniu ratownicy kilkakrotnie byli wzywani przez turystów już po zmroku, bo około godziny 21:00. Przypominamy, że dzień jest teraz znacznie krótszy i słońce zachodzi już około godziny 18:30, zatem należy planować wędrówkę tak, by wrócić przed zmrokiem.