Rafał Rybitwa

Do rzadko spotykanej sytuacji doszło w zeszłym tygodniu w Tatrach. Jak dowiadujemy się z Kroniki TOPR, w pierwszych dniach czerwca doszło do 3 wypadków lawinowych. Ich duża liczba stanowi rzadkość o tej porze roku.

Do pierwszego zdarzenia doszło w środę, 2 czerwca, na południowych zboczach Koziego Wierchu. Tam lawina porwała dwójkę turystów. Na szczęście nie zostali oni wciągnięci pod śnieg. Jeden z nich odniósł obrażenia nogi i miednicy, drugi doznał urazu głowy. Obaj zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala.

Kolejny wypadek zdarzył się w piątek, kiedy lawina porwała trójkę turystów na zboczach Rysów. Na szczęście nikt nie znalazł się pod śniegiem. Jedna z turystek doznała urazu głowy i ją śmigłowcem zabrano do szpitala, a pozostałe dwie osoby nie zostały ranne i mogły samodzielnie zejść do schroniska.

Trzeci z wypadków miał miejsce w niedzielę. Turystka w wyniku niewielkiego zsuwu śniegu stoczyła się w stromym, zaśnieżonym terenie w rejonie Niżnich Rysów. Doznała obrażeń głowy. Również ona została zabrana przez śmigłowiec do szpitala.