Akcje ratunkowe TOPR

Jak czytamy w najnowszej Kronice TOPR, w zeszłym tygodniu udzielono pomocy aż 37 turystom, z czego 19 potrzebowało interwencji ratowników w środę, 18 maja.

Tak jak pisaliśmy wcześniej, w wyniku środowych wypadków w rejonie Rysów i Granatów zginęło dwóch turystów. Groźnie było także pod Szpiglasową Przełęczą, gdzie cztery osoby poślizgnęły się, odnosząc obrażenia. W najgorszym stanie było 11-letnie dziecko. Oprócz tego TOPR interweniował m.in. na Kalatówkach, na Ministrancie, w Dolinie Strążyskiej, Kościeliskiej, na Niżnych Rysach, pod Świstówką, pod Krzyżnem i w okolicach Włosienicy.

Sporo pracy było także w piątek, kiedy to turyści potrzebowali ratunku w rejonie Granatów, Szpiglasowej Przęłęczy i Rysów. Przyczyną większości wypadków były poślizgnięcia i pobłądzenia. Prosimy mieć na uwadze, że w wielu miejscach w Tatrach zalega jeszcze śnieg. Nie należy wybierać się na wycieczkę bez pełnego sprzętu zimowego. Raczki mogą okazać się niewystarczające.