szlak na Rysy

Jak czytamy w kronice TOPR, miniony tydzień był bardzo pracowity dla ratowników. Pomagali oni przy licznych urazach kończyn czy zasłabnięciach, zostali także wezwani przez trzech turystów, którzy zgubili szlak, schodząc z Rysów.

We wtorek o godzinie 20:27 do TOPR zadzwonił turysta, który wraz z dwoma osobami znajdował się w rejonie Buli pod Rysami. Od godziny 17:00 schodzili oni z Rysów, robili to jednak wolno ze strachu przed dzikimi zwierzętami. Ratownik dyżurny poinformował turystów, że o tej porze większym zagrożeniem jest zgubienie szlaku i zalecił uważne i ostrożne schodzenie ścieżką. O godzinie 21:55 turysta ponownie skontaktował się z TOPR informując, że on i jego towarzysze zgubili szlak. Polecono im, by postarali się wrócić i odnaleźć znakowaną ścieżkę, jednak gdy po 22:00 nie udało się skontaktować z turystami, na miejsce wyruszyło dwóch ratowników. Odnaleźli turystów po północy i sprowadzili ich do Morskiego Oka. Pod schronisko dotarli po godzinie 1:00.

Dzień staje się coraz krótszy, słońce zachodzi około godziny 20:00. Zalecamy planowanie wędrówek tak, by wrócić ze szlaku przed zmierzchem. Przypominamy, że wędrowanie po szlakach po zmroku jest zabronione w okresie od 1 marca do 30 listopada.