Kobieta planowała z Wyżnich Hagów podejść nad Batyżowiecki Staw i dalej do Śląskiego Domu. Poruszając się po czyichś śladach zeszła jedna ze szlaku i ruszyła w stronę Kończystej. Znalazła się w końcu w zalodzonym obszarze, z którego nie mogła sama się wydostać i postanowiła wezwać pomoc. Ratownicy ewakuowali ją śmigłowcem. Kobieta nie odniosła żadnych obrażeń.