sosna na Sokolicy

Kilka dni temu podczas akcji ratunkowej na Sokolicy złamana została gałąź słynnej sosny. Uszkodzoną gałąź usunięto, ale niektórzy nadal przeżywają żałobę i wyrażają ją w dość nietypowy sposób.

 

Uszkodzonej gałęzi 500-letniej sosny nie udało się uratować. W weekend specjaliści zajmujący się chirurgią drzew i uprawą bonsai dokonali szczegółowych oględzin drzewa. Okazało się, że uszkodzenia są poważniejsze niż sądzono, a pozostawienie nadłamanej gałęzi zagrażałoby tej, która ocalała. Podjęto więc decyzję o usunięciu uszkodzonej korony i zabezpieczeniu rany na pniu; odcięta gałąź zostanie poddana badaniom i koserwacji.

Zniszczenie słynnej sosny zasmuciło wielu ludzi, gdyż była ona symbolem Pienin, nierozerwalnie kojarzonym z Sokolicą. Niektórzy postanowili wyrazić swoją żałobę w dość nietypowy sposób: na barierce na Sokolicy ktoś zawiązał czarną wstążkę, a pod nią zapalił znicz...

Fot. Janusz Wojtarowicz