Pięć Stawów kamery TOPR

Pierwszy raz od wielu dni w Tatry zagościło słońce i naprawdę piękna pogoda. Niech to Was jednak nie zmyli, bowiem sytuacja lawinowa jest trudna, a dzisiaj może się jeszcze pogarszać!

Zapewne wiele osób zadaje sobie pytanie jak to możliwe? Skoro mamy piękną pogodę, to w jaki sposób zagrożenie lawinowe może wzrastać? Niestety wraz ze słońcem przyszło duże ocieplenie, izoterm 0 sięgnie dziś wysokości 2100 metrów n.p.m. (wcześniejsze prognozy mówiły nawet o wysokości 2300 m n.p.m.) W Zakopanem ma być 7 stopni, a na Kasprowym 1. W związku z tym dojdzie do przemoczenia pokrywy śnieżnej, ta stanie się bardzo ciężka. Biorąc pod uwagę intensywne opady śniegu, które spadły przy dużej ingerencji silnego wiatru na zlodowaciałe podłoże, to możemy spodziewać się naprawdę spektakularnych lawin. Takich, które sięgną nawet dna tatrzańskich dolin. Mówiąc wprost - świeży śnieg, który leży na starym, twardym podłożu stanie się ciężki, dzięki czemu będzie miał tendencje do zsuwania się nawet samoczynnie, nie mówiąc już o ingerencji człowieka, wtedy lawiny na stromych stokach są niemal pewne. 

Czy w najbliższych dniach możemy liczyć na poprawę sytuacji lawinowej? Na to pytanie ciężko odpowiedzieć jednoznacznie, bowiem zależne jest to od tego co wydarzy się w kolejnych dniach. Jeżeli przyjdzie zapowiadane ochłodzenie, to jak najbardziej. Wtedy pokrywa śnieżna stanie się zbita, rozpręży się i będzie idealna do chodzenia. Jednak jeżeli utrzyma się odwilż, to zagrożenie lawinowe zamiast maleć, będzie systematycznie rosło. Jak widać śnieg to żywy organizm, dlatego przewidywanie tego co będzie za kilka dni nie jest najlepszym pomysłem. Mimo wszystko trzymamy kciuki, że ujemne prognozy się sprawdzą i już niedługo zagoszczą dobre warunki do uprawiania turystyki.