Konie do Morskiego Oka

Po raz pierwszy od wielu lat w tym roku nie przeprowadzono badania koni pracujących na trasie pomiędzy Palenicą a Włosienicą, czyli na drodze do Morskiego Oka - pisze Tygodnik Podhalański.

Tradycyjnie takie badania odbywają się przed sezonem, choć obrońcy praw zwierząt postulują także przeprowadzanie ich także po sezonie - w celu dokonania porównania stanu zdrowia koni. W sprawie tegorocznych badań wywiązała się dyskusja pomiędzy Tatrzańskim Parkiem Narodowym a Fundacją Viva!, tradycyjnie zajmującą się tematem koni znad Morskiego Oka. TPN brak badań tłumaczy dwiema falami pandemii, przez które dwukrotnie były one przekładane, niemniej jednak aktywiści sugerują, że można było je przeprowadzić w wakacje, gdy sytuacja epidemiczna była lepsza. TPN natomiast wskazuje, że ten sezon był dla koni spokojniejszy - nie było dużego zainteresowania fasiągami, kolejek, grup zorganizowanych, a remont drogi do Morskiego Oka i obowiązujące przez jakiś czas ograniczenia w ilości osób na wozach, spowodowały, że wysiłek podejmowany przez konie nie był taki jak zazwyczaj.