Hala Gąsienicowa kamery TOPR

Za nami bardzo deszczowy okres w Tatrach. Piękna, wrześniowa aura już zdecydowanie za nami. W ostatnich dniach tylko padało, padało i padało. A czy coś zmieni się w weekend? Sprawdź w naszej prognozie pogody.

Piątek, 2.10.2020 r.

Dzisiejszy dzień na szczęście różni się od tych poprzednich. Przestało padać, chociaż lekka mżawka na tatrzańskich szczytach jest możliwa. Przez resztę dnia będzie pochmurno, chociaż można liczyć na przejaśnienia. Czas nasłonecznienia wyniesie około 2 godzin. W Zakopanem będziemy mieli 16 kresek, a na Kasprowym Wierchu 6 kresek. Pamiętaj zatem o ciepłym ubraniu na szlaki. Popołudniu zacznie także mocniej wiać, na graniach do około 50 km/h.

Sobota, 3.10.2020 r.

Wszystko wskazuje, że tego dnia w Tatry zawita wiatr halny, a podmuchy wiatru znacząco przekroczą 100 km/h. Jak rozpoznać tworzący się halny? Obserwuj czy nad górami tworzy się wał chmur, tzw. wał fenowy. Będzie słonecznie i ciepło, jednak nie będą to dobre warunki na wysokogórskie wycieczki, właśnie ze względu na halny. W Zakopanem 22 kreski, a na Kasprowym 10 kresek. Czas nasłonecznienia wyniesie nawet 7h, ale pamiętaj o wietrze przekraczającym 100 km/h.

Niedziela, 4.10.2020 r.

Kontynuacja wiatru halnego. Podmuchy będą jednak nieco słabsze, powinny nieznacznie przekraczać 100 km/h. Oczywiście to bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Będzie nieco chłodniej niż w sobotę. W Zakopanem 20 kresek, a na Kasprowym 6. Czas nasłonecznienia wyniesie około 5h. Niech Was nie zwiedzie słońce, bowiem warunki do uprawiania turystyki będą bardzo trudne. 

Wygląda na to, że weekend będzie pod znakiem wiatru halnego. Co to oznacza? Wysokogórskie wycieczki będą bardzo ryzykowne, jednak te dolinne nie powinny przysparzać problemów. Na pewno odczujesz siłę wiatru, ale w dolinach nie będzie on utrudniał marszu. Na szczytach wiatr nie pozwoli na marsz, co jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem.