Akcje ratunkowe na Słowacji

Sporo pracy w niedzielę miała słowacka Horska Zachranna Sluzba. W dwóch wypadkach brali udział Polacy.

Najpierw pomocy jednak potrzebował 32-letni Słowak, który podczas zejścia z Gerlacha Batyżowieckim Żlebem poślizgnął się na śniegu, doznając kontuzji nogi. Został on przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Chwilę potem doszło do wypadku w czasie wspinaczki na Jastrzębią Turnię. 32-letni Polak odpadł w czasie prowadzenia i doznał kontuzji nogi, która uniemożliwiała dalszą samodzielną wspinaczkę. Jego partner przy upadku kolegi doznał obrażeń oka i przeżył spory szok. Obydwaj zostali zabrani śmigłowcem z miejsca zdarzenia.

Wieczorem do ratowników dotarło wezwanie z pozaszlakowej Doliny Złomisk, gdzie w czasie zejścia kontuzji doznała 34-letnia obywatelka Polski. Transportowano ją na noszach do godziny 3 w nocy.