Akcja ratunkowa TOPR

Jak czytamy w najnowszej Kronice TOPR, w piątek 30 października, ratownicy pomagali kompletnie pijanemu turyście, który leżał na szlaku na Ornak.

Tego dnia około godziny 16:30 do ratowników zadzwonił turysta, który poinformował, że na szlaku między Przełęczą Iwaniacką a Ornakiem leży jego kolega, który przesadził z alkoholem. Nie ma z nim kontaktu. Toprowcy ruszyli na miejsce śmigłowcem, który ze względu na silny wiatr przyziemił jedynie na grani, skąd ratownicy udali się pieszo do pijanego turysty. Udało się go dobudzić i w stosunkowo wolnym tempie doprowadzić do schroniska. Tam okazało się, że brakuje jeszcze jednego kolegi wspomnianych turystów, który również będąc pod wpływem alkoholu, wyszedł samotnie na grań Ornaku. Ratownikom nie udało się do niego dodzwonić. Przez godz. 21 przekazał on jednak kolegom wiadomość, że wraca do schroniska cały i zdrowy.