Mimo wielu ciepłych słów pod adresem ekipy schroniska, trafiła się także osoba, która wystosowała pismo do Parku, informując władze, że schronisko nielegalnie trzyma zwierzęta i - co dziwniejsze - ponoć wykorzystuje je do kłusownictwa. W tej sytuacji obsługa musi poszukać nowego domu także dla drugiego kota - Filemona. Warunek jest właściwie jeden: im dalej od Tatr, tym lepiej - z Zakopanego kotek zawsze wraca na Kondratową. Osoby chętne do adopcji proszone są o wysyłanie prywatnej wiadomości przez fanpage schroniska.