Szerpowie Nadziei na Świnicy

Dolina Pięciu Stawów, Świnica, a nawet Niżne Rysy! Między innymi w tych miejscach zameldowali się ostatnio uśmiechnięci wolontariusze ze swoimi podopiecznymi. Mowa oczywiście o akcji „Szerpowie Nadziei”, czyli jednej z najpiękniejszych inicjatyw, organizowanych w polskich górach. W tym roku nabrała jeszcze większego rozgłosu m.in. za sprawą pewnej utytułowanej kolarki.

Przypominamy, że celem działania Fundacji „Szerpowie Nadziei” jest umożliwienie osobom z niepełnosprawnościami odbycie wycieczek w Tatrach, dzięki uczestnictwu w akcji specjalnie przeszkolonych wolontariuszy, którzy w trakcie takich wyjść roztaczają nad nimi opiekę.

Tych skromnych bohaterów oraz ich sympatycznych podopiecznych bardzo łatwo poznać. To za sprawą charakterystycznych pomarańczowych koszulek, które przez te kilka dni w roku nadają Tatrom niezwykłych barw, symbolizujących w tym aspekcie poświęcenie dla drugiego człowieka.

Warto nadmienić, że dobre serca wolontariuszy (jakkolwiek będące niezwykle ważnym czynnikiem) tu jednak mogą nie wystarczyć. Kluczowe są właściwe umiejętności, pozwalające na bezpieczne odbycie takiej wycieczki. Dlatego też opiekuni zostali odpowiednio wcześniej przeszkoleni chociażby z zakresu technik linowych czy poruszania się w trudnym terenie.

A jaki jest tego rezultat? Przejście jednego z najtrudniejszych szlaków w polskich Tatrach, czyli trasy na Świnicę oraz pierwsze w historii akcji wyjście poza szlakowe. Za cel obrano sobie Niżne Rysy. Oczywiście dla tych ludzi nie ma rzeczy niemożliwych, a wolontariusze wywiązali się wzorowo ze swoich zadań.

Niewątpliwie „Szerpowie Nadziei” coraz bardziej przebijają się do powszechnej świadomości – także osób, niekoniecznie związanych z górami. To za sprawą dobrze przemyślanej promocji, co sprawia, że akcja zyskuje coraz większy rozgłos. W tym roku swoją „cegiełkę” w dalszym rozwoju inicjatywy dołożyła również wybitna kolarka szosowa, Katarzyna Niewiadoma. Pochodząca z gorczańskiej Ochotnicy Górnej zawodniczka niedawno odniosła wspaniały triumf na Tour de France, zaś uzyskaną sławę postanowiła wykorzystać w szczytnym celu, wystawiając na licytację swój rower, na którym przygotowywała się do sezonu 2023. Dochód ze sprzedaży oczywiście zostanie przekazany „Szerpom Nadziei”.

Po raz kolejny wszystkim uczestnikom akcji – zarówno wolontariuszom, jak i  ich podopiecznym -gratulujemy wytrwałości oraz górskiego sukcesu!