UWAGA! WIĘKSZOŚĆ TRASY NIEDOSTĘPNE ZNAKOWANYM SZLAKIEM!
STARY SMOKOWIEC
Wysokość: 1010 m n.p.m.
Stary Smokowiec to najstarsza tatrzańska osada rekreacyjna znana z czarownej górskiej scenerii. Znajduje się u podnóża Tatr Wysokich na Słowacji na wysokości 1010 m n.p.m. i stanowi część administracyjnej struktury miasta Wysokie Tatry. Nieopodal znajdują się miejscowości Tatrzańska Łomnica i „reszta Smokowców”: Nowy Smokowiec, Dolny Smokowiec, Górny Smokowiec, z których Stary Smokowiec jest największy. Nad osadą góruje m.in. Sławkowski Szczyt, który jest jednym z możliwych kierunków, które można obrać z tego miejsca.
Rozwój Starego Smokowca datuje się głównie na dziewiętnasty wiek, kiedy to Jan Rainer rozbudował osadę o budynki sanatoryjne m.in. Flora (1839), Szwajcarski Dom czy Bellevue (1850). Należy wspomnieć, że później, z okazji narciarskich Mistrzostw Świata w 1970 r., między perełki architektoniczne wtłoczono duże betonowe budynki, które nieco zakłóciły idylliczny charakter tego miejsca.
Miejscowość część swego uroku straciła również 19 listopada 2004 roku, za sprawą huraganu, który niemal doszczętnie zniszczył okoliczne lasy (powierzchnia co najmniej 14 tys. hektarów). Słowacy powstałe szkody usuwali aż przez 2 lata. Za sprawą diametralnej zmiany krajobrazu wydano pozwolenie na rozbudowę istniejącej już, szerokiej sieci narciarskiej (dziś prosperuje tu ośrodek narciarski). W miejscowości obecnie mieści się również siedziba słowackiego Górskiego Pogotowia Ratunkowego (słow. Horská Záchranná Služba).
Osada potrafi olśnić turystów swoim nieco staroświeckim charakterem, licznymi budynkami willowymi, a także zielonymi terenami pośród górskiej scenerii. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieł architektury jest Grand Hotel, który został wybudowany w 1904 r. Miasto słynie również z wody mineralnej. Już w XIX w. wokół jej źródła wybudowano leśniczówkę i myśliwską chatę.
Do atrakcji miejscowości zarówno w sezonie jak i poza nim można wliczyć wiele elementów. Położone nieopodal w górach Smokowieckie Siodełko (słow. Hrebienok) zmienia się zimą w centrum sztuki lodowej. Odbywają się tu mistrzostwa w artystycznym rzeźbieniu w lodzie zwane Tatry Ice Master.
W Stary Smokowiec funkcjonuje wygodna kolej linowo-terenowa na wspomniane Smokowieckie Siodełko, a tor saneczkowy (czynny w dzień i w nocy) należy do najlepszych atrakcji zimowych. Latem w miejscowości można skorzystać z bogatej oferty SPA, a ci którzy wolą aktywnie spędzać czas, mogą potraktować to miejsce jako doskonały punkt startu górskich wycieczek.
Najprościej dojechać z przejścia granicznego w Łysej Polanie. Ok. 20 km od granicy, za wsią Tatrzańska Kotlina, należy kierować się na Drogę Wolności (słow. Cesta Slobody), prowadzącą wzdłuż południowego podnóża Tatr Wysokich. Stąd do Łomnicy będzie jeszcze 8 km. Podróż należy kontynuować drogą 537 aż do Starego Smokowca. Możliwy dojazd transportem publicznym lub koleją elektryczną.
Dalsza podróż --> na Smokowieckie Siodełko (40 min)
Ze Smokowca na Smokowieckie Siodełko prowadzi zielony szlak. Od stacji kolejowej podążamy uliczką w lewo obok Grand Hotelu. Mijamy drewniany kościół i dolną stację kolejki. Dalej szlak wiedzie obok drewnianej willi „Ilona” w górę. Droga tam jest szeroka i wysypana żwirem. Prowadzi równolegle do torów kolejki, dwukrotnie łączy się z szosą. Podczas wędrówki możemy podziwiać Sławkowski Szczyt i Łomnicę.
SMOKOWIECKIE SIODEŁKO
Wysokość: 1285 m n.p.m.
Smokowieckie Siodełko (słow. Hrebienok) znajduje się w masywie Sławkowskiego Szczytu. Można wyjechać kolejką ze Starego Smokowca w niespełna 5 min. Wagoniki kursują od 1 czerwca do 30 października w godzinach 7:30-18:30, w pozostałych miesiącach krócej. Koszt biletu kupionego na miejscu w kasie w obie strony to 13 euro, w górę 11 euro, w dół – 9 euro. Kupując przez Internet można liczyć na nieco niższe ceny. Dzieci do 6. roku życia podróżują za darmo, przewidziane są także zniżki dla uczniów, młodzieży, seniorów oraz większych grup. Kolejka powstała na początku XX wieku z myślą o sportach zimowych. Obecna kolejka zastąpiła poprzednią w 2007 roku, a każdy z dwóch wagoników zabiera 160 pasażerów.
Już w latach 20. ubiegłego stulecia Siodełko było uważane za najpopularniejszy punkt widokowy i wypadowy w Tatrach. Z platformy terenowej rozciąga się bowiem wspaniały widok na Łomnicę, Pośrednią Grań, Spisz i Niskie Tatry. W pobliżu górnej stacji kolejki znajduje się Schronisko Bilíka, a środek platformy zajmuje hotel „Hrebienok". Za nim postawiono kamień z tablicą upamiętniającą wizytę królowej brytyjskiej Elżbiety II w 2008 roku.
Na Smokowieckie Siodełko można także wyjechać rowerem lub znakowaną na czerwono Magistralą Tatrzańską znad Wielickiego Stawu.
Dalsza podróż --> do Rainerowej Chaty (25 min)
Czerwony szlak prowadzi wygodną ścieżką na Staroleśną Polanę z Rainerową Chatką. Droga biegnie niemal poziomo nad schroniskiem Bilika.
RAINEROWA CHATA
Wysokość: 1301 m n.p.m.
Jest to najstarszy zachowany w Tatrach schron turystyczny. Johann G. Rainer zbudował go w 1856 r. z myślą o turystach, którzy przyjeżdżali tu zwiedzić Wodospady Zimnej Wody. W kamiennym, krytym gontem budynku zaczęto składować drewno, gdy obok postawiono duże schronisko. W latach 1884-1980 stało tu bowiem Schronisko pod Kozicą, zwane „Kamzikiem", które służyło turystom do 1977 r. i 13 lat później zostało rozebrane.
Rainerowa Chata, zaniedbana i bliska ruiny, w latach 1982-1983 została zabezpieczona przez TANAP. W 1997 roku Peter Petras, tragarz górski i nauczyciel z Kieżmarku, wydzierżawił budynek i przeprowadził w nim gruntowny remont. Uruchomił tam bufet ogrzewany piecem kaflowym i oświetlany lampami naftowymi. Nie oferuje noclegów, ale poza bufetem znajdują się tu także sklep z pamiątkami i muzeum nosiczów tatrzańskich. Na polanie organizowane są cykliczne imprezy. W grudniu opiekun chaty buduje szopkę ze śniegu i lodu, w czerwcu następuje otwarcie sezonu letniego, a w połowie sierpnia obchodzony jest Dzień Rainerowej Chatki.
W tym rejonie znajduje się sporo szlaków turystycznych. Poza zielonym i czerwonym mamy tu także niebieski, który wiedzie tu z Tatrzańskiej Łomnicy.
Dalsza podróż --> do schroniska Zamkowskiego (50 min)
Na rozdrożu kierujemy się za szlakami zielonym i czerwonym. Szlak przekracza Staroleśny Potok, następnie prowadzi w górę zakosem na skalny próg. Przechodzimy przez mostek obok Wyżniego Wodospadu, dalej ostro w prawo. Czeka nas podejście przez pole złomów granitu, później kolejnym zakosem ścieżka wprowadza w las.
SCHRONISKO ZAMKOWSKIEGO
Wysokość: 1475 m n.p.m.
Schronisko Zamkowskiego (słow. Zamkovského chata) znajduje w Dolinie Małej Zimnej Wody, w słowackich Tatrach Wysokich. Jego nazwa pochodzi od imienia węgierskiego taternika i przewodnika słowackiego pochodzenia, Štefana Zamkowskiego. Nieopodal znajduje mini elektrownia, wybudowana na Małej Zimnej Wodzie.
Budynek powstał w latach 1942-1943. Pięć lat później, w 1948 roku, władze Czechosłowacji odebrały go Štefanowi Zamkowskiemu, nadając schronisku nowa nazwę – Nálepkova chata (od nazwiska kapitana Nálepki, partyzanta niezwiązanego z Tatrami). Do początkowej nazwy powrócono w 1992 roku, kiedy budynek przejął wnuk Zamkowskiego – Stanislav Tichy. Od 2004 roku chatarem schroniska jest Janka Kalinčíková.
Schronisko Zamkowskiego oferuje bogatą ofertę pełnego wyżywienia. Specjalnościami są zupy: czosnkowa, kapuściana lub z soczewicy. Ponadto warto spróbować gulaszu i tradycyjnych słowackich ciast i pierogów. Za niepełne wyżywienie zapłacimy tu 22 €, śniadanie to koszt 8 €, natomiast obiadokolacja 14 €. Jest również możliwość zamówienia paczki z przekąskami w cenie 8 €. Schronisko oferuje zniżki JAMES, KST, SVHT, ČHS, KČT, Alpenverein i ISIC.
Dalsza podróż --> do schroniska Téry’ego (1 h 45 min)
Spod schroniska idziemy zielonym szlakiem. Przekraczamy górną granicę lasu i docieramy na piętro kosodrzewiny. Mijamy Kolebę Łomnicką, a później nasza ścieżka skręca ostro w lewo i wznosi się po blokach i złomach na skraj progu skalnego. Zakosami podchodzimy na próg Doliny Pięciu Stawów Spiskich. Nad Przednim Stawem dróżka skręca na zachód.
SCHRONISKO TERY’EGO
Wysokość: 2015 m n.p.m.
Schronisko Téryego (słow. Téryho chata) położone jest w słowackiej części Tatr Wysokich, na granicy Doliny Małej Zimnej Wody i Doliny Pięciu Stawów Spiskich. Jest najwyżej położonym w Tatrach schroniskiem, które jest czynne przez cały rok. Wyżej usytuowane jest tylko schronisko pod Rysami, otwierane jednak tylko sezonowo. Turyści często nazywają to miejsce pieszczotliwie Terinką. Roztacza się stąd wspaniały widok na Pośrednią Grań, Łomnicę i Lodowy Szczyt.
Projekt budynku wyszedł spod ręki architekta Gideona Majunkego. Schronisko zostało wzniesione w 1899 r. Ponad 50 ton materiału potrzebnego do budowy musiało zostać przetransportowane na plecach budowniczych.
Patronem chaty został Ödön Téry – taternik, inicjator budowy schroniska, a także zdobywca okolicznych szczytów. W okresie międzywojennym schronisko należało do Klubu Czechosłowackich Turystów, od 1939 roku do Klubu Słowackich Turystów i Narciarzy. W czasie wojny ukrywano tu polskich uchodźców z obozów jenieckich, których transportowano później w niższe rejony Tatr. W latach 1984–1986 chata przeszła modernizację, zachowując jednak kanon wyglądu nadany pierwotnie przez projektora budynku. W 1991 roku schronisko przeszło pod władzę spółki Slovenské Karpaty, zaś później Turservis Klubu Słowackich Turystów. Z początkiem 2011 roku schronisko stało się współwłasnością KST (75%) i Słowackiego Towarzystwa Wspinaczkowego JAMES (25%)
Po zamontowaniu baterii słonecznych schronisko jest w pełni zelektryfikowane. Od 2004 r. chatą zarządza Peter Michalka
Dojście do chaty szlakiem ze Starego Smokowca przez Hrebienok, z Tatrzańskiej Łomnicy lub Tatrzańskiej Leśnej. Jest doskonałym punktem do podjęcia dalszej wędrówki nie tylko na Czerwoną Ławkę, ale także na Lodową Przełęcz.
Dalsza podróż --> na Durny Szczyt (3 h)
W pierwszej kolejności za cel obieramy Małą Durną Przełęcz. Po minięciu Schroniska Téry’ego przechodzimy pomiędzy Małym a Pośrednim Stawem Spiskim na trawiaste wypłaszczenie, przez które wiedzie nas wyraźna ścieżka, oznaczona pozostawionymi przez taterników kopczykami. Stamtąd przechodzimy na rumowisko skalne. Gdy docieramy do w pobliże jasnych skał, wieńczących wspomniane rumowisko, kierujemy się na prawą stronę, przechodząc przez bloki skalne. Podążając po nieco eksponowanym i zarośniętym trawami terenie, docieramy do początku poprzecznie ulokowanego żlebu, którym idziemy już prosto w stronę Małej Durnej Przełęczy. Tu zaczyna się wspinaczkowy etap wycieczki – co rusz trzeba używać rąk. Skała jest tam dość zwarta i nie powinno być problemów ze poruszającymi się pod stopami kamieniami (pojawiają się one dopiero bliżej przełęczy. Trzymamy się środkiem żlebu. Trudniejsze fragmenty można obejść z prawej strony. Pod koniec teren jest mniej przyjemny, jednak dotarcie do Małej Durnej Przełęczy nie powinno sprawnej osobie sprawić trudności.
Po dotarciu do przełęczy, znajdujemy się tuż pod Małym Durnym Szczytem, który musimy zdobyć. Najłatwiejszy wariant wprowadza nas z lewej strony szczytu (obchodzi najbardziej stromą część). Po chwili wspinamy się po potężnych blokach w górę – wariantów jest wiele i w większości oznaczają „jedynkowe” trudności. Bliżej wierzchołka teren robi się łatwiejszy. Po osiągnięciu Małego Durnego Szczytu schodzimy wyraźną ścieżką w stronę Maćkowej Przełęczy, z której droga wiedzie już wąską granią na główny wierzchołek Durnego Szczytu. Choć na pierwszy rzut oka wygląda niezbyt przyjaźnie, przy bliższym kontakcie okazuje się, że prowadzi tam dość oczywista droga. Wiedzie bardziej prawą stroną, którą zdobywamy kolejne półki skalne. Końcowa część ostatniego fragmentu prowadzi mocno eksponowaną granią, na której trudności techniczne nie przekraczają jednak wyceny 0+. Po niedługim czasie docieramy na najwyższy wierzchołek czwartego pod względem wysokości szczytu w Tatrach! U samej góry poza skrzynką z nazwą szczytu, w której znajdziemy zeszyt do wpisania się na pamiątkę, znajdują się flagi, podobne do tych, jakie możemy znaleźć w Himalajach.
DURNY SZCZYT
Wysokość: 2623 m n.p.m.
Masyw góruje nad Doliną Pięciu Stawów Spiskich i Miedzianą Kotliną i leży jest pomiędzy Małym Durnym Szczytem a Poślednią Turnią. Jak tłumaczył nazwę Walery Eljasz-Radzikowski, „Zwią go oni [górale] Durną Górą, bo w ich mowie durny znaczy tyle, co dumny". Kiedyś bywał także nazywany Małą Łomnicą. Pierwsze odnotowane wejście na Durny Szczyt miało miejsce w sierpniu 1877 roku, natomiast zimą − w roku 1910.
Dalsza podróż --> powrót tą samą drogą (