z Toporowej Cyrhli do Starej Roztoki

Czas przejścia: 4 h
Poziom trudności: bardzo łatwo


Wycieczka czerwonym szlakiem z Toporowej Cyrhli do schroniska w Starej Roztoce jest niewymagająca i odpowiednia dla mniej doświadczonych turystów. Kiedyś chętnie chodziły tędy tak wybitne osobistości, jak Tytus Chałubiński, Stanisław Witkiewicz czy Stefan Żeromski.

TOPOROWA CYRHLA
Wysokość: 992 m n.p.m.

Toporowa Cyrhla to najwyżej położona dzielnica Zakopanego. Dawniej to miejsce słynęło z przepięknych pól krokusowych, które jednak ostatnio, ze względu na intensywną działalność człowieka, są coraz mniejsze. Nazwa tego miejsca związana jest z góralskim rodem Toporów, zaś słowo Cyrhla oznacza miejsce, w którym las został wypalony na potrzebę miejsca pod wypas owiec. Rozciągają się stąd piękne widoki na Tatry oraz Pogórze Spisko-Gubałowskie. Jeśli chcemy się tam dostać busem, w okolicy dworca w Zakopanem należy szukać pojazdu jadącego w kierunku „Morskiego Oka”, czyli Palenicy Białczańskiej. Kierowca – wcześniej uprzedzony – powinien zatrzymać się przy Toporowej Cyrhli. Także wiele kursów do Murzasichla i Małego Cichego zahacza o to miejsce. Podróż trwa zazwyczaj do kilkunastu minut. Z Cyrhli można udać się zielonym szlakiem na Wielki Kopieniec lub czerwonym szlakiem na Psią Trawkę.

Dalsza podróż --> na Psią Trawkę (1 h)

Z Toporowej Cyrhli wychodzą razem szlaki zielony i czerwony. Zielony oddziela się przy odejściu na Wielki Kopieniec. My z kolei podążamy szlakiem czerwonym. Ścieżka wiedzie przez zniszczone lasy. Mijamy niewielkie Toporowe Stawy i schodzimy w dolinę potoku Sucha Woda. Przechodzimy przez most i docieramy do rozstaju szlaków.

 

PSIA TRAWKA
Wysokość: 1188 m n.p.m.

Psia Trawka to miejsce, w którym szlak na Polanę Waksmundzką krzyżuje się z drogą jezdną Brzeziny – Hala Gąsienicowa. Dawniej w tym miejscu znajdowała się polana, która jednak po zaprzestaniu wypasania owiec szybko zarosła. Na przełomie XIX i XX wieku stało tu także niewielkie schronisko Towarzystwa Tatrzańskiego, lecz ze względu na znikomą przydatność dla turystów z czasem niszczało, aż w okresie międzywojnia zostało w końcu rozebrane. Nazwa tego miejsca pochodzi od psiej trawki, czyli charakterystycznego dla jałowych gleb gatunku trawy, który niegdyś – w okresie wypasu owiec – porastał polanę.

Dalsza podróż --> na Równień Waksmundzką (45 min)

Z Psiej Trawki udajemy się szlakiem czerwonym przez las. Przekraczamy Pańszczycki Potok i zakosem wchodzimy na wał moreny u podnóży Ostrego i Suchego Wierchu. Docieramy do Polany Waksmundzkiej, a następnie do miejsca, gdzie dołącza się zielony szlak biegnący z Hali Gąsienicowej.

 

WAKSMUNDZKA RÓWIEŃ
Wysokość: 1405 m n.p.m.

Waksmundzka Rówień to szeroka polana, znajdująca się w rejonie Waksmundzkiej Przełęczy, u stóp Gęsiej Szyi i Małej Koszystej. Wraz z położoną nieopodal drugą polaną wchodziła niegdyś w skład Hali Waksmundzkiej – jednej z największych w tym rejonie, wzmiankowanej już w XIV w. Podobnie jak Polana pod Wołoszynem po zakończeniu wypasu owiec zaczęła zarastać lasem, choć nie tak intensywnie jak sąsiednia hala. Przełęcz, na której leży polana, stanowi granicę pomiędzy Doliną Waksmundzką i Doliną Pańszczyca.

Dalsza podróż --> na Polanę pod Wołoszynem (35 min)

Po kilku minutach szlak zielony skręca w lewo w stronę Gęsiej Szyi i  tym razem kierujemy się czerwonym szlakiem. Ścieżka obniża się łagodnie do Doliny Waksmundzkiej. Przekraczamy Potok Waksmundzki i idziemy kawałek w górę. Następnie znów czeka nas zejście przez zniszczone lasy świerkowe.

 

POLANA POD WOŁOSZYNEM
Wysokość: 1250-1280 m n.p.m.

Polana pod Wołoszynem to niewielka obecnie polana, położona u stóp masywu Wołoszyna. Do 1932 roku przebiegała tędy trasa Orlej Perci. Fragment ten jednak został zlikwidowany na tym odcinku ze względu na konieczność ochrony przyrody na Wołoszynie. Do lat 50. XX wieku Polana pod Wołoszynem była ważnym miejscem wypasu owiec – stały tu rozliczne szałasy. W wyniku katastrofalnej wichury powierzchnia polany została w znacznym stopniu zniszczona i wówczas zdecydowano o zaprzestaniu wypasu. Od tamtej pory polana regularnie zarasta lasem – obecnie przetrwało zaledwie 0,5 ha powierzchni, co stanowi dziesiętną część dawnej wielkości.

Dalsza podróż --> do Wodogrzmotów Mickiewicza (35 min)

Teraz czeka nas wyłącznie schodzenie szlakiem czerwonym. Nasza droga wiedzie nas w Dolinę Białki. Docieramy do asfaltowej drogi prowadzącej z Palenicy Białczańskiej i idziemy w kierunku Morskiego Oka, aż docieramy do Wodogrzmotów Mickiewicza.

 

WODOGRZMOTY MICKIEWICZA
Wyskość: 1099 m n.p.m.

Wodogrzmoty Mickiewicza to zespół trzech większych i kilku mniejszych wodospadów tworzonych przez potok Roztoka, będący dopływem rzeki Białki. Na początku XX wieku nad kaskadami zbudowano charakterystyczny „zakręcający” mostek, z którego turyści mogą podziwiać Pośredni Wodogrzmot oraz nasłuchiwać dźwięków wydawanych przez pozostałe. To właśnie od charakterystycznych grzmotów pochodzi pierwsza część nazwy tego miejsca. Druga nawiązuje oczywiście do naszego słynnego wieszcza, który jednak nigdy w Tatrach nie był. Nazwę nadano w 1891 r. na pamiątkę sprowadzenia prochów Mickiewicza na Wawel. Przy Wodogrzmotach można usiąść, odpocząć i posilić się przy jednym z drewnianych stolików. Jest tu także możliwość skorzystania z toalet typu toi-toi.

Dalsza podróż --> do schroniska w Dolinie Roztoki (10 min)

Skręcamy w lewo i łagodnie schodzimy zielonym szlakiem.

 

SCHRONISKO W DOLINIE ROZTOKI
Wysokość: 1031 m n.p.m.

Schronisko PTTK im. Wincentego Pola w Dolinie Roztoki położone jest, wbrew nazwie, w Dolinie Białki, przy drodze do Morskiego Oka, nieco poniżej wylotu Doliny Roztoki, na polanie Stara Roztoka. Schronisko znajduje się na skraju boru sosnowego, frontem wygląda na polanę, która jesienią staje się areną odbywającego się tutaj rykowiska jeleni.

Schronisko zostało wybudowane w 1876 r. przez Towarzystwo Tatrzańskie. W tym samym roku budynkowi nadano imię Wincentego Pola – wybitnego poety, etnografa i geografa. Usytuowano je przy drodze prowadzącej do Morskiego Oka, która była czynna do 1901 r. Jego konstrukcja w całości została wykonana z drewna. Od 1890 do 1895 r. miejscem opiekował się znany skrzypek i przewodnik, Bartłomiej Obrochta. W latach 1911-1912 nieco dalej od nieczynnej już ścieżki wybudowano nowe schronisko, używając po części belek pochodzących ze starego budynku. Kolejne rozbudowy prowadzono w latach 1923–1926 oraz 1932–1935. Wśród gości popularnego już wówczas schroniska znaleźli się m.in. Tytus Chałubiński i Stanisław Witkiewicz. Do II wojny światowej stanowiło jedną z głównych baz polskich taterników wyruszających na stronę słowacką. W czasie okupacji niemieckiej budynek służył jako placówka hitlerowskiej straży granicznej. Zaraz po wyzwoleniu ponownie udostępniono go turystom. Wśród gospodarzy znalazły się takie osobistości jak taternik Paweł Vogel (w latach 1951-1957) czy Andrzej Krzeptowski (1957-1968). W 1974 r. schronisko wydzierżawiła rodzina Pawłowskich, zaś od 2008 r. gospodarzami są Anna i Stefan Krupowie. Dziś, stojąc nieznacznie na uboczu, miejsce to nadal emanuje atmosferą minionych lat. Wiosną i jesienią blisko budynku podchodzą niedźwiedzie, poszukując pozostawionych przez turystów resztek jedzenia.

Schronisko w Dolinie Roztoki dysponuje 75 miejscami noclegowymi, w pokojach 2-9 -osobowych. Ceny noclegów to 80 zł/os. w pokojach 6-9 -osobowych, 90 zł/os. w pokojach 4-5 -osobowych i 100 zł/os. w pokojach 2-3 -osobowych. W pozostałych pokojach koszt noclegu to 40 zł. Pościel jest w cenie noclegu, wypożyczenie ręcznika to koszt 5 zł. Opłata klimatyczna wynosi 2 zł/os. za każdy dzień pobytu. Schronisko dysponuje jadłodajnią, bufetem, świetlicą, łazienkami, elektrycznością oraz kuchnią i suszarnią turystyczną. Wrzątek wydawany jest za darmo. Aktywny jest zasięg sieci telefonii komórkowej i, w zależności od warunków, Internetu. Od lipca do końca września odbywają się tu niedzielne msze św. o godz. 19.00.

Dalsza podróż --> na Palenicę Białczańską (55 min)

Wracamy zielonym szlakiem pod Wodogrzmoty Mickiewicza i stamtąd kierujemy się asfaltową drogą w stronę Palenicy Białczańskiej (szlak czerwony).

 

PALENICA BIAŁCZAŃSKA
Wysokość: 980 m n.p.m.

Palenica Białczańska to popularne miejsce startu wycieczek w stronę Morskiego Oka lub Doliny Pięciu Stawów Polskich. Planując z kolei powrót z tego miejsce, należy pamiętać, że busy wracające do Zakopanego kursują mniej więcej do godziny 21:00 w okresie wakacyjnym, zaś w pozostałą część roku znacznie krócej (do 18:00-19:00). Potem może zaistnieć problem ze znalezieniem transportu, a odległość do centrum Zakopanego jest naprawdę spora. Zmotoryzowani mogą dojechać tu od strony Zakopanego lub Bukowiny Tatrzańskiej. Pozostawienie samochodu na parkingu kosztuje od 55 złotych za cały dzień i należy wcześniej zarezerwować miejsce na konkretną datę przez stronę Tatrzańskiego Parku Narodowego.