Lawinowa "czwórka" obowiązuje od wysokości 1600 m, ale pewne miejsca na niższych wysokościach również mogą być bardzo niebezpieczne. Do takich rejonów należy niewątpliwie droga do Morskiego Oka, którą przecina kilka mocno lawiniastych żlebów. Podobna sytuacja ma miejsce w Dolinie Roztoki, którą prowadzi szlak do Pięciu Stawów. Dlatego też obydwie ścieżki są zamknięte do odwołania. TPN zamknął także parkingi na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie, zawiesił transport konny i sprzedaż biletów do parku.

Dziś, jeszcze przed ogłoszeniem "czwórki", doszło do wypadku lawinowego w rejonie Małego Kościelca, gdzie przysypany został turysta. Po 35 minutach spędzonych pod śniegiem został wydobyty na powierzchnię przez TOPR i w ciężkim stanie przetransportowany do szpitala.