Wielki ząb pod Giewontem

Do dziwnej sytuacji doszło w miniony piątek, tj. 24.05.2019 r., pod Giewontem. Uczestnicy wycieczki organizowanej przez Portal Tatrzański wraz z przewodnikiem spotkali pod samymi łańcuchami prowadzącymi na jeden z najpopularniejszych szczytów grupę Azjatów, która ku zaskoczeniu wszystkich wnosiła na szczyt ząb gigantycznych rozmiarów.

Na oko ząb miał przynajmniej 120 centymetrów wysokości, szerokość ciężko określić, jednak na pewno było to nie mniej niż 80/90 centymetrów. Ten nietypowy przedmiot został wniesiony za pomocą specjalnych, drewnianych noszy – takich samych, jakich używają Słowacy do transportu żywności do schronisk. Zapytani przez Obóz Portalu Tatrzańskiego dlaczego wnoszą wielki ząb na górę, odpowiedzieli, że jest to projekt naukowy, więcej jednak nie udało się nam dowiedzieć. Azjaci nie byli sami pod Giewontem, towarzyszył im człowiek, który wyglądał na obytego z górami Europy, to właśnie on zajmował się przygotowaniem zęba do dalszego, najtrudniejszego etapu transportu. Cała wycieczka wyglądała na dobrze przygotowaną, wszyscy mieli uprzęże oraz inny, niezbędny sprzęt alpinistyczny do takiego transportu. Zabezpieczeniem nietypowego produktu zajmował się właśnie wspomniany europejczyk. Pod łańcuchami obcokrajowcy obwiązywali go liną, tak aby dalsza podróż mogła przebiec bezpiecznie.

Trzeba przyznać, że jest to zdecydowanie nietypowe zjawisko, nawet jak na Giewont, który przecież słynie z długich kolejek, czy wręcz dantejskich scen, które wywołują między sobą turyści w sezonie letnim. Warto dodać, ze ząb był wykonany najprawdopodobniej z plastiku, czy innego tworzywa, która nie jest zbyt ciężkie i znacząco ułatwiło jego transport. Azjaci oczywiście osiągnęli swój cel i dotarli z zębem na sam szczyt Giewontu.

AKTUALIZACJA 28.05 - sprawa została wyjaśniona!

Przeczytaj rozwiązanie sprawy