Otwarcie tego odcinka z całą pewnością ucieszy wszystkich, którym stanie w korkach chociażby na osławionych „światłach” w Klikuszowej, spędza sen z powiek. Kacper Michna z GDDKiA w rozmowie z Radiem Kraków zaznacza, że przejazd tej części trasy powinien zająć około 10 minut. Warto dodać, że obecnie – szczególnie weekendami – w tym rejonie można „postać” znacznie dłużej.Jak możemy przeczytać na stronie Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, na fragmencie Rdzawka-Nowy Targ powstały liczne wiadukty i estakady, z których najdłuższa ma 687 m i biegnie 24 m nad ziemią (mowa o estakadzie, znajdującej się w miejscowości Lasek). Ponadto zamontowano tu ok. 1000 m ekranów akustycznych.

Warto zaznaczyć, że trasa nie będzie drogą klasy S, gdzie zgodnie z przepisami będzie można rozpędzić się do 120 km/h. Na „najszybszym” odcinku będzie to 100 km/h. Takie ograniczenia wynikają z ostrzejszych zakrętów oraz stromszych podjazdów i zjazdów, co ma niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo.

Jeśli warunki pogodowe pozwolą, są szanse na otwarcie fragmentu trasy już na przełomie sierpnia i września. Kacper Michna zapytany o odcinek z Nowego Targu do Zakopanego zaznaczył, że będzie to modernizacja istniejącej już drogi. Prace rozplanowano jednak dopiero na 2028 r.