To już druga akcja artystyczna w ostatnich tygodniach. Przypominamy, że pod koniec maja Azjaci wnieśli olbrzymiego zęba pod Giewont. Teraz performance miał miejsce na Kasprowym Wierchu. - "Haust czystego powietrza rozpędzamy kubik do Kużnicy na Hel. Od najwyższych szczytów Tatr. Nad nami tylko Godło fruwa" - napisał w oświadczeniu Andrzej Kowalczyk. Co ciekawe, kuratorka Anna Baranow zapewnia, że akcja planowana była zanim Japończycy pojawili się z zębem pod Giewontem. Dla artysty "kubik jest wstępem do kształtowania przestrzeni, zderzenia tego, co naturalne, z kreacją, stawiania oporu pustce."

 

fot. Jacek Maria Stokłosa