We wspomnianym wpisie autor wyliczył m. in. koszty związane z zejściem na Słowację (łącznie niecałe 3000 zł). Zaznaczył, że sprawa została już zgłoszona do TPN-u. Skontaktowaliśmy się z Informacją Turystyczną Tatrzańskiego Parku Narodowego - potwierdzono, że sprawę jest znana, ale wyłącznie z mediów, ponieważ nikt się z nimi nie kontaktował w sprawie ewentualnego odszkodowania.
Wygląda na to, że historia "zagubienia na Rysach" to tylko żart.