Lawina w Tatrach

W miniony weekend doszło do trzech wypadków lawinowych, z czego dwa zdarzyły się po polskiej stronie Tatr. Tak jak już informowaliśmy, w sumie zginęły trzy osoby. 

Jak informuje TOPR, w przypadku lawin spod Przełęczy pod Kopą i Szpiglasowej Przełęczy żadna osoba nie posiadała lawinowego ABC! Warto wspomnieć, że to niezbędne wyposażenie, aby ruszyć na zimową wycieczkę w Tatry. Oczywiście nie muszą mieć go turyści, którzy wybierają się np. na Rusinową Polanę czy do Doliny Kościeliskiej.

Czym jest lawinowe ABC? Składa się ono na detektor lawinowy, dzięki któremu można sprawnie zlokalizować osobę pod śniegiem. Działa on w dwóch trybach - odbiera i nadaje sygnał. Każdy uczestnik wycieczki powinien mieć włączony sprzęt na nadawanie, a po zejściu lawiny, osoby który nie zostały porwane, przełączają urządzenie w tryb szukania. Następnie używamy sondy lawinowej, która pozwoli nam dokładnie zlokalizować zasypanego. Ostatnim elementem zestawu jest łopata. Poruszanie się bez tego sprzętu w takim rejonie jak powyżej, jest wysoce nieodpowiedzialne.