Słowaccy ratownicy na pokładzie śmigłowca Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ruszyli w stronę Rohatki. Niestety ze względu na niesprzyjające warunki musieli oni desantować się w okolicy Schroniska Zbójnickiego, skąd wyruszyli do turystów pieszo. Po dotarciu na miejsce okazało się, że Polacy byli nieprzygotowani do poruszania się w warunkach jakie zastali pod przełęczą. Z powodu pogarszających się warunków, śmigłowiec musiał zawrócić do bazy, a ratownicy po odpowiednim wyposażeniu turystów, sprowadzili ich bezpiecznie do Schroniska Zbójnickiego.