Bobry nad Morskim Okiem

W zeszłym roku wielu miłośników Tatr śledziło historię bobra, który postanowił przezimować nad Morskim Okiem. Teraz ma ona swoją kontynuację.

Wydawałoby się, że temat zakończył się w maju, kiedy to po przetrwaniu przynajmniej części zimy, bóbr znad Morskiego Oka zginął pod Szpiglasową Przełęczą. Teraz okazuje się, że prawdopodobnie w zeszłym roku nie przebywał w Morskim Oku sam. Taki wniosek wysunął leśniczy Grzegorz Bryniarski, który zaprezentował nagranie będące dowodem na to, że w tym roku również inny bóbr będzie zimował w jeziorze. Prace nad budową legowiska trwają i będzie ono zlokalizowane dokładnie w tym samym miejscu, co zeszłoroczne, a więc bóbr obecnie przebywający w jeziorze musi ten teren już znać.