Turyści-wandale podpisali krzyż swoimi imionami i zaczęli chwalić się zdjęciami w sieci. Po jakimś czasie wpisy zniknęły, ale nasz Czytelnik zdążył zrobić zrzuty ekranu. Po wczorajszej tragedii szlak na Giewont jest zamknięty, zabronione jest także chodzenie w góry w nocy, więc wliczając w to dewastację krzyża - turyści złamali co najmniej trzy zakazy.