Wycieczka na Halę na Stołach

Czas przejścia: 3 h 30 min
Poziom trudności: bardzo łatwo


Z tej niepozornej polany roztaczają się piękne widoki na otoczenie Doliny Kościeliskiej. Warto tutaj zajrzeć - wycieczka jest krótka i łatwa.

KIRY
Wysokość: 927 m n.p.m.

Kiry to jedno z osiedli miejscowości Kościelisko. Znane jest przede wszystkim z tego, że stanowi punkt wypadowy wycieczek w Dolinę Kościelską. Słowo „kira” w tutejszej gwarze oznacza zakręt drogi lub rzeki. Na przysiółek składają się Kira Leśnicka, a także Niżnia i Wyżnia Kira Miętusia. Miejsce to od dawna było wykorzystywane do działalności gospodarczej. Istniały tu chociażby tartak, gonciarnia i inne obiekty związane z przemysłem drzewnym. W dwudziestoleciu międzywojennym stacjonowała tu Kompania Wysokogórska Wojska Polskiego. Odkąd odkryto uroki Doliny Kościeliskiej, Kiry zaczęli odwiedzać liczni turyści. Z myślą o nich wybudowano tu stylową gospodę „Harnaś”, która istnieje do dziś. Do wylotu Doliny Kościeliskiej najłatwiej dostać się busem spod zakopiańskiego dworca (koszt 7 zł). Dla zmotoryzowanych jest tutaj rozległy parking, na którym za 30 złotych można zostawić auto na cały dzień.

Dalsza podróż --> na Halę na Stołach (2 h)

Podróż rozpoczynamy w Kirach zielonym szlakiem. Mijamy Niżnią Bramę. Dalej dolina się rozszerza i wkrótce docieramy do Cudakowej Polany, na której krzyżują się szlaki. Podążamy nadal zielonym szlakiem i docieramy na Wyżnią Kirę Miętusią. Jest to niewielka polana, na której znajduje się szałas wzniesiony na potrzeby wypasu kulturowego owiec. Zielony szlak prowadzą nas do kolejnego rozdroża, znajdującego się przy Lodowym Źródle - czarny szlak prowadzi stąd do Jaskini Mroźnej, natomiast zielony do jaskiń Raptawickiej i Mylnej. Niebiesko znakowana ścieżka wiedzie natomiast do naszego celu, czyli na Halę na Stołach. Kręta dróżka biegnie pod górę przez las, a następnie przez rozległe wiatrołomy.

 

HALA NA STOŁACH
Wysokość: 1417 m n.p.m.

Hala na Stołach to bardzo urokliwe miejsce, położone nieopodal Kominiarskiego Wierchu, na zboczach niewielkiego masywu Stołów. Jest ona dosyć łatwo dostępna z Doliny Kościeliskiej i zdecydowanie warta odwiedzenia – nie tylko ze względu na ujmujący widok w stronę Giewontu i Czerwonych Wierchów, ale także z uwagi na trzy unikatowe szałasy pasterskie. Uchodzą one za najlepiej zachowane w całych Tatrach. Świadczyć o tym może fakt, iż wszystkie trzy znajdują się od ponad 30 lat w krajowym rejestrze zabytków. Szlak na Stoły został wytrasowany przez Mieczysława Karłowicza w 1892 roku i był tym samym pierwszą znakowaną ścieżką w Tatrach Zachodnich. Pod koniec II wojny światowej w okolicy ukrywał się kolaborant Wacław Krzeptowski (jeden z krzewicieli idei tzw. Goralenvolku), ostatecznie zgładzony przez żołnierzy Armii Krajowej.

Dalsza podróż --> powrót tą samą drogą (1 h 30 min)