Kurtka polarowa

Mówienie o kurtkach polarowych jest o tyle skomplikowane, że wiele osób pod tym pojęciem rozumie coś zupełnie innego. Dla jednych są to grube i odporne na pogodę polary, które nosi się jako warstwę wierzchnią, dla innych to rozpinane midlayery – czyli coś, co pełni funkcję warstwy termicznej. Ostatecznie, czy kurtki polarowe to bardziej bluzy czy bardziej kurtki? W rozwikłaniu tej zagadki pomoże nam ekspert ze sklepu turystycznego Horyzont.

Problem z „kurtkami polarowymi” – zarówno tymi damskimi, jak i męskimi – wziął się tak naprawdę z rozwoju branży outdoorowej w Polsce i z coraz większej ekspansji zagranicznych marek na naszym rodzimym rynku – tłumaczy Adrian Sosnowski ze sklepu e-Horyzont.pl. – Kiedyś kurtkami polarowymi nazywano konkretne, solidne polary o znacznej grubości, które były wyposażone w podszewki, w mniejszym lub większym stopniu, zapewniające odporność na wiatr. Te kurtki miały charakterystyczne wzmocnienia na barkach i kołnierzu, dzięki czemu zarówno były zabezpieczone przed przetarciami od pasków plecaka, jak i bardzie odporne na np. deszcz. Były też zwykle ciężkie, za to sprawdzały się praktycznie przez cały rok. Na rynku wciąż można znaleźć takie pojedyncze modele, które kupowane są głównie przez zatwardziałych outdoorowców, ceniących sobie uniwersalność i noszących przede wszystkim jedną kurtkę podczas praktycznie każdej pogody – kurtkę polarową. Mimo swojej niezawodności, ze względu na nieco toporny krój, były i są wybierane głównie przez mężczyzn. Obecnie jednak sytuacja na rynku nieco się zmieniła, ponieważ kurtkami polarowymi nazywa się prawie wszystkie bluzy wykonane z polaru (czyli z włókien poliestrowych, dających zarówno efekt gładkiej, jak i standardowej, drapanej struktury), które posiadają pełny zamek (są rozpinane od góry do dołu). To wzięło się z kolei z anglojęzycznych katalogów outdoorowych, w których powszechną praktyką jest dopisek „jacket” (pol. kurtka) przy wszystkich bluzach i kurtkach tzw. full zip (czyli tych z pełnym zamkiem). Zatem krótko mówiąc, kurtką polarową dzisiaj bez problemu możemy nazwać każdy w pełni rozpinany polar, niezależnie, damski, czy męski, gruby czy cienki.

Zastosowanie kurtek polarowych w praktyce

Skoro już ustaliliśmy kwestie semantyczne, przejdźmy do tego, gdzie faktycznie korzysta się z damskich kurtek polarowych. Polar, jako materiał, cechuje lekkość, bardzo szybkie schnięcie i świetny stosunek utrzymania ciepła do wagi własnej. Właśnie dlatego od końcówki lat 70. jest bardzo powszechnie używany przy produkcji odzieży turystycznej. Doskonale sprawdza się, jako środkowy element ubioru warstwowego, tzw. „ubioru na cebulkę”, niezbyt jednak zdaje egzamin jako warstwa wierzchnia. Zatem kurtki polarowe, w zależności od grubości warto zabierać na praktycznie każdego rodzaju wycieczkę, o każdej porze roku. Zimą przydadzą się, jako docieplenie pod grubszą kurtką zewnętrzną, latem zaś, dzięki niskiej wadze, mogą zwinięte czekać w plecaku, w razie, gdyby nastąpiło nagłe ochłodzenie. Możliwości polaru są bardzo duże, jednak jego kluczową wadą jest jego główny składnik – poliester, który, jak plastik, nie jest łatwy w utylizacji i nieużywany staje się długowiecznym śmieciem. Na szczęście w dzisiejszych czasach coraz więcej producentów tworzy polary z włókien pochodzących z recyklingu butelek PET, dzięki czemu nie ma potrzeby wytwarzania nowych syntetyków.

Dostępne na rynku rodzaje damskich kurtek polarowych

Wspomniane na początku grube, sztywne i odporne na warunki atmosferyczne kurtki polarowe są dzisiaj praktycznie nie do znalezienia w wariantach damskich. Kurtki polarowe mają być ciepłe i przede wszystkim wygodne, kurtki hardshellowe chronią w końcu przed wiatrem i deszczem.

Damskie kurtki polarowe można zatem podzielić na dwie kategorie – polary o klasycznej, puchatej strukturze i polary gładkie. Te klasyczne, to takie, które przede wszystkim kojarzymy turystyką. One występują w różnej grubości, od której zależy przeznaczenie danego modelu. Tego typu kurtki polarowe, mimo że są bardzo funkcjonalne, nie każdemu przypadają do gustu, dlatego też powoli w górskim środowisku odchodzą do lamusa. Zastępują je cieńsze, bardziej elastyczne i estetyczne kurtki przypominające z wyglądu bluzy sportowe. One wprawdzie gorzej zatrzymują ciepło, ale lepiej odprowadzają wilgoć i współpracują podczas aktywności fizycznej. Niektóre z nich od środka posiadają puchate wykończenie, często w formie kratki, która jeszcze bardziej podnosi właściwości termoaktywne materiału.

Na jaką damską kurtkę polarową zwrócić uwagę w sklepie?

– Przede wszystkim na taką, która będzie dopasowana do planowanej aktywności. Jeśli ma być to klasyczny polar, to niech nie będzie za gruby (czasem lepiej ubrać dwie warstwy niż mieć na sobie stale jedną, ale za ciepłą). Jeśli ma być elastyczny, to niech dobrze przylega do ciała, bo wtedy będzie najbardziej wydajny. W razie, gdy potrzeba lepszej izolacji od chłodu, można też postawić na model hybrydowy – czyli taki, który ma z przodu pikowanie z dodatkową ociepliną, np. z puchem lub Primaloftem – wyjaśnia ekspert Horyzontu.