survival w górach

Dzięki nowoczesnej technologii mapę oraz GPS każdy ma w swoim telefonie. Wystarczy włączyć lokalizację, by odnalezienie drogi przestało być problemem. Jednak technologia potrafi być zawodna - co zrobić, kiedy telefon się rozładuje lub nie będzie mógł złapać zasięgu? Oto kilka porad dla zwolenników survivalu, które pozwolą odnajdzieźć się w terenie przy użyciu tradycyjnych sposobów.

Trudności orientacyjne mogą się pojawić podczas złej pogody i widoczności, a także w przypadku zboczenia ze szlaku. Jednak nawet wówczas można sobie poradzić przy użyciu takich urządzeń jak busola i kompas, które pomogą wyznaczyć kierunki dość dokładnie. Należy wziąć pod uwagę fakt, że metalowe przedmioty i linie energetyczne w pobliżu mogą wpływać na dokładność ich pomiaru. Czym różnią się od siebie busola i kompas? Busola jest przyrządem do pomiarów i wyznaczania azymutu, natomiast kompas wyznacza kierunek północny.

By zrobić użytek z busoli i kompasu, trzeba oczywiście mieć ze sobą mapę - najlepiej laminowaną, która przetrwa nawet trudne warunki, nie zamoknie i łatwo się nie podrze.

Kiedy mamy już wszystkie niezbędne elementy wyposażenia, możemy wyznaczyć azymut - kąt pomiędzy kierunkiem wędrówki a północą. Utrzymywanie tego samego azymutu podczas marszu gwarantuje dotarcie do celu. W górach ukształtowanie terenu nie pozwala oczywiście na przecinanie w linii prostej, zatem wędrowanie na azymut lepiej sprawdza się w warstwach reglowych.

Należy pamiętać, że zanim wyruszymy na szlak, powinniśmy zapoznać się ze szczegółami na temat terenu oraz przebiegiem planowanej trasy. Wyznaczanie kierunku za pomocą busoli i kompasu będzie wówczas tylko orientacyjnym potwierdzeniem lub ratunkiem w kryzysowej sytuacji.