stopy w góracgh

Nawet jednodniowa wędrówka po górach może okazać się koszmarem, jeżeli stopy będą cierpieć. Problem obolałych i otartych stóp może odebrać radość z przebywania w górach.

Prawdopodobnie każdy turysta miał kiedyś problem ze stopami. Otarcia, ból czy opuchlizna to podstawowe dolegliwości, jakie mogą spotkać każdego góromaniaka, nierzadko w najmniej spodziewanym momencie. Co robić, kiedy poczujemy w stopach wzmagający się dyskomfort, przechodzący w dotkliwy ból? Żeby nie pogłębiać dolegliwości, należy działać jak najszybciej, a także dotrzeć do przyczyny niedogodności i skutecznie ją usunąć.

Dobór obuwia
Częstą przyczyną otarć jest nieodpowiednio dobrane obuwie. Złe dopasowanie często nie wynika z braku profesjonalnej wiedzy, ale samego faktu, że bardzo trudno jest wyczuć doskonałą kompatybilność z kształtem stopy. Człowiek nie jest z reguły idealnie symetryczny. Zdarza się, że jedna stopa nieznacznie różni się od drugiej. Wybierając obuwie trekkingowe najczęściej skupiamy się przede wszystkim na przeznaczeniu (pory roku, w których chcemy użytkować buty, obecność membrany, rodzaj i zróżnicowanie terenu użytkowania, częstotliwość użytkowania, wysokość, twardość i typ podeszwy). Niedopasowanie do stopy „zrzucamy” na drugi plan, tłumacząc lekki dyskomfort między innymi specyfiką obuwia, jakiego potrzebujemy. Dobrze dobrany but powinien być jednak wygodny od samego początku. Lepiej nie liczyć, że „się rozejdzie”. Po zakupie obuwia, zanim wyjdziemy w nim w góry, warto przetestować komfort użytkowania na dłuższym pieszym spacerze po zróżnicowanym terenie.

Za duży, zbyt mały lub źle dopasowany but może sprawić naszym stopom bardzo dokuczliwe cierpienie. Zanim dojdziemy do wniosku, że już nigdy więcej go nie założymy, warto poeksperymentować ze zmianą typu skarpetek czy wkładkami. Czasami przyczyna tkwi w tego rodzaju szczegółach, jak zbyt mocne czy zbyt słabe sznurowanie!

Kiedy jest już za późno
Pęcherze powstają wskutek ocierania się skóry na stopie o inną powierzchnię. Powoduje to tarcie, którego rezultatem jest rozszczepienie wewnętrznej i zewnętrznej warstwy skóry. W ten sposób powstaje kieszeń, która szybko wypełnia się półprzezroczystym płynem. Jest to reakcja obronna organizmu, który otula zranione miejsce kojącym płynem. Kiedy czujemy, że buty ocierają nas w sposób zwiastujący pojawienie się pęcherzy, możemy szybko zareagować, stosując miejscowo specjalne plastry na pęcherze, które można dostać w aptece. Należy nakleić je na stopę już w momencie, kiedy czujemy, że pęcherz zaraz powstanie. Plaster działa jak dodatkowa warstwa skóry: przylegając szczelnie, pomaga zachować naturalną wilgotność, temperaturę i prawidłowe pH. Jeśli na stopie powstanie już pęcherz, nie należy go przebijać. Dopiero gdy pęknie, należy zastosować preparaty antyseptyczne, które zabezpieczają uszkodzony naskórek przed brudem i bakteriami.

Jeżeli nasze stopy cierpią z innych przyczyn, takich jak opuchnięcia czy przemrożenia, po powrocie do domu możemy zrelaksować je odpowiednio chłodną lub ciepłą kąpielą z dodatkiem soli (do kupienia w aptekach, drogeriach). Sól jest niewskazana, jeśli na skutek dyskomfortu doszło do uszkodzenia naskórka.