Gwara na Podhalu

Jednym z żywych elementów folkloru podhalańskiego jest wciąż używana przez rodowitych mieszkańców gwara – specyficzny dialekt języka polskiego, zawadiacko pobrzmiewający w uszach słuchacza.

Gwara podhalańska
Gwara podhalańska jest jednym z odłamów gwar dialektu małopolskiego. Brzmienie i specyfika słowotwórcza są tu bardzo zbliżone do gwar spiskiej i orawskiej. Jest wyjątkowo żywa i powszechnie rozpoznawalna. Często nie zdajemy sobie sprawy, że w dzisiejszych czasach bywa nieco zniekształcana – na potrzeby reklamy (błędna wymowa), w audycjach radiowych (nieautentyczny przerost literacki), w filmie, piosence i innych elementach prezentacji zbiorowej.

Na Podhalu wciąż kultywowana jest gwara autentyczna, co stanowi niewątpliwie skarb natury etnicznej. Rodzime akcenty mowy zastępowane są jednak coraz częściej trendami ogólnopolskimi, przy zachowaniu naturalnego wydźwięku gwarowej intonacji.

Jak mówią górale?
Do podstawowych cech, jakie łączy się z gwarą podhalańską, należy tzw. mazurzenie, czyli zamiast „cz”, „sz”, „ż”, stosowanie odpowiednio „c”, „s”, „z”. Specyfika języka dotyczy również użycia samogłosek nosowych „ą”, „ę”, które w wymowie przekładane są na „on”, „yn”.

Do osób starszych grzecznościowo zwraca się w drugiej osobie liczby mnogiej, przykładowo – nie: czy Pan słyszał? ale: cýścié słyseli? Do niedawna funkcjonował też tradycyjny system zwrotów grzecznościowych, różniący się nie tylko użyciem samej gwary, ale też zależnością sytuacji użycia, np. pozdrowienie dla pracujących w polu.

To tylko niektóre z elementów charakteryzujących gwarę podhalańską. Powszechnie stosuje się również prejotację, czyli poprzedzenie głoską „j” wyrazów, których początkiem jest samogłoska. Górale zmiękczają też głoski szczelinowe i zwarto-szczelinowe poprzez dodanie samogłosek „-iy'.

Słownictwo gwary podhalańskiej może wydawać się bardzo proste, jednak tylko z pozoru. Jakkolwiek zwroty i kompozycja rzeczywiście są uboższe i mniej precyzyjne niż w polszczyźnie ogólnej, to jednak podhalańskie wyrazy rodzime potrafią być bardzo precyzyjnie związane z dziedziną, np.: siano – rozumiemy jako siano z pierwszego pokosu, natomiast dla drugiego używa się już nazwy pôtrow.

Gwara góralska w kulturze
Z gwarą podhalańską wiele wspólnego miał Kazimierz Przerwa-Tetmajer, czołowy poeta Młodej Polski. Jego twórczość zdominowana jest przez tatrzańskie inspiracje, wymienić tu można m. in. cykl opowiadań „Na skalnym Podhalu”, przeplatany właśnie gwarą podhalańską. Nie należy pominąć też słynnego utworu „List Hanusi”, który gatunkowo zaliczany jest do erotyków.

Przy tak barwnych wariantach użycia góralszczyzny większość z nas życzyłaby sobie, aby gwara podhalańska dalej pobrzmiewała autentyzmem na tyle, na ile to możliwe, ugruntowując wszechobecny na Podhalu folklor.